Pamiętnik ( I.M- Monsta X)
Dzisiaj nowy scenariusz z I.M, mam nadzieję że się wam spodoba. "Pamiętnik"
-Korea..., jak ja za wami chłopacy tęskniłam, dość długo was nie widziałam. Opowiadajcie co u was słychać, zdarzyło się coś ciekawego albo śmiesznego? A własnie słyszałam że kręcicie teledysk do piosenki, jesteście mocno zmęczeni? Potrzeba wam czegoś? Halo chłopacy żyjecie?!- zadawałaś pytanie za pytaniem.
-____ powoli, zaraz ci wszystko opowiemy jak tylko dojedziemy do domu- chłopacy zaczęli się strasznie z ciebie śmiać.
Chen szedł koło ciebie niosąc ci bagaże, nagle odezwał się z uśmiechem.
-_____ opowiedz nam jak było w Polsce, tęskniłaś za nami? Jak ci minęła podróż? - Gorączko dopytywał się Suho. Widziałaś w jego słodkich oczach małe iskierki przez co jego oczy świeciły. Przez ten okres czasu strasznie wydoroślał.
-Podróż minęła mi bardzo szybko, a jak przyjechałam do domu rodzice bardzo się ucieszyli. Ale chciałabym was bardzo przeprosić z tego powodu, że tak długo byłam w Polsce i że prawie w ogóle do was nie dzwoniłam. Tak bardzo mi was brakowało, waszego poczucia humoru, rozmowy z wami ale też tego języka i kraju. Wiecie że nawet kłaniałam się na powitanie i pożegnanie, nie mogłam się przestawić- uśmiechnęłaś się pod nosem.
-Chłopacy nie męczmy już tymi pytaniami ___ i zabierzmy ją do dormu!-powiedział Kai i dał ci buziaka w policzek.
-Ehh, a za nim pojadę z wami do dormu to mogę przejść się po ulicach Seulu?-prosiłaś robiąc słodką minkę i patrząc na nich błagalnym wzrokiem.
- No oki, ale pamiętaj że jak wrócisz do dormu to musisz nam wszystko opowiedzieć ze szczegółami- westchnął przygnębiony Baekhyun.
- Dziękuje.- uśmiechnęłaś się do niego i przytuliłaś chłopaka.- to ja idę się przejść, aa i nie martwcie się o mnie jeszcze nie zapomniałam drogi do dormu- zaśmiałaś się pod nosem i pomachałaś chłopakom.
Gdy szłaś ulicami Seulu wyciągnęłaś ze swojej torebki słuchawki i torebki by posłuchać swoich ulubionych piosenek.
- Matkooo czemu te słuchawki muszą być zawsze takie splątane- westchnęłaś.
Zaczęłaś rozplątywać słuchawki nie patrząc gdzie idziesz, i oczywiście z twoim szczęściem wszystko wysypało ci się z twojej torebki na chodnik.
-Co ty dziewczyno robisz? Patrz jak łazisz i na kogo wchodzisz. Mam bardzo drogie ubrania i nie mogą być zniszczone!- usłyszałaś męski głos, który się na ciebie darł. Podniosłaś na niego wzrok i myślałaś że spalisz się ze wstydu. Jak mogłaś kłócić się z Changkyun'em. Rozpoznałaś go bez wahania. No nic, ale nie mogłaś wziąć winy na siebie bo nie zrobiłaś tego specjalnie.
- I co, powiedz mi że ty jesteś bez winy!! Mogłeś też patrzeć przed siebie, chyba ci się pod nogi nie rzuciłam. Pomóż mi lepiej rzeczy pozbierać, korona ci z głowy nie spadnie księżniczko!!-mówiłaś tak żeby brzmiało to jak najgroźniej.
-Ty w ogóle wiesz dziewczyno kim ja jestem?-odwarknął.
-Tak, tak jesteś I.M, jesteś raperem Monsta X. O czymś zapomniałam? A no tak "Jesteś też najprzystojniejszy z Monsta X". Tak to chyba tyle, to jak pomożesz mi czy będziesz tak stał jak słup?!-zapytałaś lekko zawstydzona ale też zdenerwowana.Chłopak nie wiedział co zrobić i zaczął ci pomagać. Gdy już wszystko pozbierałaś, wstałaś i podziękowałaś. Ruszyłaś dalej z uśmiechem na ustach. Widziałaś że raper się zmieszał, czyli dopięłaś swojego celu "DOBRA ROBOTA"- powiedziałaś do siebie.
*Dziś*
-Suho!! Widziałeś może różowy notes z niebieską kokardką? Nigdzie go nie mogę znaleźć a jest on bardzo dla mnie ważny- pokrzykiwałaś zmartwiona, bo zgubiłaś najważniejszą rzecz w swoim życiu czyli pamiętnik. "JEŚLI JA GO NIE ZNAJDĘ TO SIĘ ZAŁAMIE, BO JAK KTOŚ GO PRZECZYTA BĘDĘ SPALONA"-Pomyślałaś przeszukując sterty papierów i książek.
-Nie! Nie wiem gdzie jest, a szukałaś w torebce?- od krzyczał przyjaciel.
-Nie ma go nigdzie, ugh! Muszę iść na spotkanie z kolegą wrócę późno nie martwcie się- krzyknęłaś do chłopaków i wyszłaś z domu.
Gdzie ten pamiętnik może być ehh. "A MOŻE JA GO ZOSTAWIŁAM W POLSCE??NIE..ZABIERAŁAM GO ZE SOBĄ. NO TAK JA GO MIAŁAM W TOREBCE I WTEDY Z TOREBKI MI SIĘ WYSYPAŁY RZECZY. OO NIE I.M!!". Stanęłaś na środku chodnika i zaczęło ci brakować powietrza. Sama nie wiedziałaś co masz z tym zrobić. Pomyślałaś że pójdziesz do jakieś pobliskiej kawiarni i napijesz się wody. Gdy chciałaś iść do kasy zapłacić za wodę ujrzałaś Changkyun'a i jakiegoś chłopaka chyba jego kolegę. Co było bardzo dziwne I.M przytulił się do chłopaka! Postanowiłaś że podejdziesz i zapytać się czy nie widział twojego pamiętnika. Zdenerwowana a zarazem smutna ruszyłaś w ich stronę. Nawet cie nie zauważyli.
-Ekhem, nie chciałabym wam przeszkadzać w randce, ale I.M pamiętasz mnie? To ze mną się zderzyłeś parę dni temu -popatrzyłaś na nich z lekkim uśmiechem. Chłopaki zrobili się cali czerwoni a szczególnie Changkyun.
-Eśś tak pamiętam cie...Ale to nie jest randka my jesteśmy tylko przyjaciółmi!- Zaczął wrzeszczeć na pół kawiarni.
-Spokojnie ja nie chciałam was tu demaskować czy wyzwać. Przyszłam się tylko zapytać czy nie znalazłeś takiego różowego notesu z niebieską kokardką?- zapytałaś zaskoczona ale też zadowolona "CZY ONI SĄ GEJAMI?!'
-Notes?? A tak znalazłem go na ulicy, mam go w dormie Monsta X. Chodźmy po niego- wstał i ruszył do przodu.
-Hej, nie bądź na niego aż tak zła on jest bardzo miły i uprzejmy on tylko zgrywa takiego ważniaka.
A właśnie nie przedstawiłem się...Jestem Minhyuk-powiedział z uśmiechem na ustach.
-Miło mi cie poznać ja jestem _____! Wiesz może czy I.M czytał to co jest w tym notesie?- zapytałaś z nadzieją w głosie.
-Jest to bardzo możliwe ponieważ, jest on strasznie ciekawski, ale nie przejmuj się chodź poznam cie z innymi członkami Monsta X- powiedział uroczo. Za chwile byliście już na miejscu. Przed drogę dowiedziałaś się bardzo dużo o zespole. Tylko I.M nie odezwał się ani słowem. Gdy byłaś już przed pokojem usłyszałaś głośne krzyki chłopaków:
-Wonho!!! No chodź tu posprzątać tą szklankę którą zbiłeś!!
-Shownu!! Pomóż mi z tą cholerną choreografią!!
- Haloo chłopaki zamknijcie się!! Mamy gościa-krzyknął Minhyuk. Nagle wszyscy chłopacy podbiegli do ciebie i zaczęli się przedstawiać. Byli bardzo kontaktowi i dobrze ci się z nimi rozmawiali, nawet nie zauważyłaś że jest już tak strasznie późno.
-Chłopaki..ja muszę się już zbierać-powiedziałaś troszkę zasmucona.
-Zostań na noc___, nie wypuścimy cie stąd. Mamy nawet wolne łóżko- odpowiedział Kihyun.
-Nie chcę robić kłopotu..-odparłaś zawstydzona.
-Nie robisz żadnego kłopotu, teraz jest ciemno i jest dość niebezpiecznie-z troską odparł Hyungwon.
Zgodziłaś się, do późna siedzieliście, śmialiście się i rozmawialiście. Nawet nie wiesz kiedy usnęłaś, następnego dnia obudziłaś się o 4 nad ranem, ponieważ strasznie chciało ci się pić więc poszłaś do jakiegoś pokoju, okazało się że był to pokój Minhyuka. Ale był tam też I.M i co tam zobaczyłaś? Że chłopacy przytulają się do siebie. Gdy ich zobaczyłaś otworzyłaś szeroko oczy i powiedziałaś:
-Szukałam tylko czegoś do picia i chyba nie trafiłam do kuchni..ale nie przeszkadzajcie sobie.
-Ejjj ____ to nie tak jak myślisz, ja tylko przytulałem Changkyuna ponieważ był smutny a ja chciałem go pocieszyć.-odparł z powagą głosie.
-Po co wy mi się tłumaczycie? Jesteście dorośli i chyba o zdrowych umysłach więc róbcie sobie co chcecie- trzasnęłaś drzwiami i nawet sama nie wiesz dlaczego chciało ci się śmiać i płakać w jednej chwili. Zszokowana poszłaś szukać kuchni bo nadal chciało ci się pić i zobaczyłaś tam Wonho który trzymał w ręku szklankę z wodą.
-Chyba też chce ci się pić-spojrzał na ciebie Wonho z lekkim uśmieszkiem.
Pokiwałaś głową i ruszyłaś w jego stronę przy okazji wyrwałaś mu z ręki szklankę z wodą- chichocząc przy tym
-Ejj mała- śmiał się Wonho.
Do głowy przyszło ci jedno pytanie.
-Wiesz może czy I.M'a i Minhyuka łączy coś więcej no wiesz..
-Chodzi ci to pytanie po głowie prawda? Oni są w przyjaźni bardzo blisko ponieważ znają się od dziecka, i uwierz mi nawet mi jest czasem ich ciężko zrozumieć-odparł wzdychając.
CZYLI GEJE SUPER pomyślałaś.
-Aaa no to wszystko już mi się wyjaśniło. Idź do pokoju a ja zrobię śniadanie chociaż tak się odwdzięczę.-odparłaś.
Wonho wyszedł a ty zaczęłaś robić jajecznice. Gdy wyciągnęłaś już wszystkie potrzebne składniki zaczęłaś szukać patelni. Usłyszałaś za sobą ciche kroki więc chciałaś się obrócić ale na podłodze był wylany sok i poślizgnęłaś się, nikt inny cie nie złapał jak I.M. Wyglądało to troszkę dziwnie i było to nie zręczne ponieważ trzymał cie za plecy a twoja twarz była centralnie koło jego twarzy. Byłaś w wielkim szoku.
BOŻE PRZECIEŻ ON TERAZ JEST PRZERAŻONY PRZEZ TĄ SYTUACJE PRZECIEŻ JA JESTEM DZIEWCZYNĄ!!-głos krzyczał ci w głowie.
Chciałaś się ruszyć ale zobaczyłaś że chłopak przybliża swoją twarz do twojej, i tak jak myślałaś pocałował cie.
-Co ty robisz?! Zwariowałeś?! Już mnie możesz puścić, nie martw się nie powiem tego Minhyukowi.
W tej chwili on znowu cie pocałował. "DLACZEGO ON MNIE CAŁUJE PRZECIEŻ ON JEST GEJEM".
W tej chwili do miejsca zdarzenia wszedł zaspany Minhyuk. Gdy zobaczył w jakiej jesteście pozie zaczął wycofywać się z kuchni.
-I widzisz co zrobiłeś?! Leć go przepraszać, zapomnij o tym wszystkim- krzyknęłaś do chłopaka.
-Ale ja z nim nie jestem rozumiesz? Nie jestem gejem!!-krzyknął strasznie zdenerwowany.
-Spokojnie ja tego nie powiedziałam. Idź go przeproś- popchnęłaś chłopaka.
- Zapamiętaj sobie że nie jestem gejem - wrzasnął na cały dorm.
-To ty wolisz dziewczyny?-zapytałaś zaskoczona.
-Proszę cie nie myśl w ten sposób-powiedział ze łzami w oczach.
-Ale przecież...-nie dał ci dokończyć.
-Wszyscy wiedzą że nie jestem żadnym gejem-powiedział z powaga.
-Ale ty i...
-Przytuliłem się do Minhyuka bo było mi przykro myślałem że straciłem sens swojego życia,
- I co znalazłeś ten sens?
- Tak jest nim rysunek-odparł z uśmiechem na ustach.
Ehh..myślałaś że to ty jesteś tym sensem, marzenia.
-O to świetnie-powiedziałaś ze łzami w oczach.
Po śniadaniu podziękowałaś chłopakom za gościnę i pożegnałaś się z nimi oraz odebrałaś pamiętnik.
Wyszłaś od chłopaków i ruszyłaś do dormu Exo.
"RYSOWAĆ MU SIĘ ZACHCIAŁO NO SUPER W TAKIM MOMENCIE, JA ZAWSZE MAM JAKIEGOŚ PECHA!!!"
Jak weszłaś już do dormu Exo pierwsze co zrobiłaś to nawrzeszczałaś na chłopaków za straszny bałagan.
-Czemu tu jest tak brudno!! Co wy świniami jesteście!! W chlewnie żyjecie??!!! Macie to posprzątać i to natychmiast!!- nareszcie się wyżyłaś.
-Chłopaki ______ chyba dostała okres.-chłopacy szeptali pomiędzy sobą.
-Słyszałam wszystko!!Debile-wrzasnęłaś.
Poszłaś do swojego pokoju i położyłaś się na łóżku. Otworzyłaś pamiętnik na następnej stronie by opisać swoją złość, lecz zauważyłaś że ktoś zamiast ciebie zapełnił stronę:
"Aaaa rozumiem czyli całą swoją złość wyładowujesz na tych kartkach pisząc na nich? Bardzo ciekawe... Ten twój pamiętnik ma trochę błędów stylistycznych, ale za jedno muszę cię naprawdę od serca pochwalić twoje życie jest tak śmieszne że nie mogłem zasnąć przez 2 nocy z tego powodu. Powinnaś zacząć zajmować się pisaniem scenariuszy do komedii!!
Powodzonka!!
-Co za cham! Nie dość że przeczytał twój cały pamiętnik to jeszcze się wpisał!!-chciałaś narzekać dalej ale zobaczyłaś malutki wpis napisany przez niego:
"Tak naprawdę to ty jesteś moim sensem życia, zakochałem się w tobie ___~ I.M"
Poczułaś się że jesteś najszczęśliwsza kobietą na świecie.
"MÓJ GEJ MNIE KOCHA"-powiedziałaś i pobiegłaś przeprosić chłopaków.
Kochani liczę na komentarze oraz można zamawiać scenariusze.
Komentarze
Prześlij komentarz